Archiwum 26 sierpnia 2010


sie 26 2010 live and love ? oh no.
Komentarze (0)

Idę ulicą, skacząc po kałużach, patrzę na zabieganych ludzi i wybucham spontanicznym śmiechem. Niekontrolowane napady euforii, znasz to ? Nagle słyszysz sygnał nadejścia wiadomości, odczytujesz.. spoglądasz w niebo i dziękujesz Bogu, za tą chwile, masz ochotę krzyczeć z radości i przytulać każdego przechodnia, uśmiechasz się … cała się śmiejesz, twoje oczy, usta, dusza. W końcu odpisujesz „też cię kocham”. Cudowne uczucie prawda ?



Wiesz co jest najgorsze ? Kiedy stoisz przed lusterkiem 2 godziny, okładając włosy i malując się jak najlepiej potrafisz, następnie stoisz przed szafą wybierając jak najlepszą sukienkę i buty. Wychodzi z domu, wyglądasz olśniewająco, każdy patrzy na ciebie ze zdumieniem. Idzie on. Stąpasz nerwowo na wysokich szpilka, nogi uginają ci się jak wata, w brzuchu czujesz mocny ucisk.. i ta arytmia serca. Spoglądasz nerwowo i widzisz, że nawet nie spojrzał w twoją stronę tylko poszedł do niej. Zwykłej dziewczyny w kitce i szerokich spodniach. Łzy spływają cicho po twojej twarzy, zbierając ze sobą ślady tuszu. Znów wracasz do domu pełna rozczarowania.



Możesz mnie dalej ranić. Ja i tak zachowam w pamięci blask twoich oczu, twój śmiech, twoje słowa, zapach i album zdjęć chwil spędzonych z tobą. Schowam je przed światem tam w środku, na dnie, w takim kącie z napisem `miłość przegrała`. Ale nie martw się, nigdy ich nie wyrzucę, bo wiesz z serca nic nie da się usunąć.



Mam duży dom, kochającą rodzinę, wielu przyjaciół, ubieram się tylko w najlepszych sklepach, co rok jeżdżę na wakacje za granice.. Powiesz, że niczego mi nie brakuje, że jestem rozpuszczoną małolatą której całe życie jest źle. Ale ja ci powiem, że zazdroszczę ci twojego życia, małego mieszkania, z tą `domową` atmosferą. Tych zwykłych ciuchów i kilku przyjaciół, a wiesz czego najbardziej ? Prawdziwej miłości. Bo tak naprawdę nikt nigdy nie pokochał mnie taką jaką jestem. Jaką mam pewność, ze `mój Książe z bajki` nie porzuci mnie kiedy zobaczy mnie bez makijażu w dresie z przetłuszczonymi włosami ? Kiedy nie będę miała grosza przy duszy ?



Ciągle powtarzasz jakie życie jest złe, a może zacznij od tego jakie jest piękne ? Nie patrz na to, że codziennie ktoś umiera, spójrz na to, ze co sekunde rodzi się nowy człowiek, nie patrz na to, że ciągle jest bieda i nie masz nowej mp4 i markowych ciuchów – zacznij doceniać to co masz, nie mów, ze pijesz i palisz bo każdy tak robi – sprzeciw się ! znajdź ludzi o mądrzejszych priorytetach . Nie narzekaj kolejny dzień `na twoich starych` że nie puszczają cię na impreze – oni po prostu chcą dla ciebie jak najlepiej .. i doceń to, ze żyjesz dzięki nim . Nie mów, że życie jest do dupy ! masz dopiero 15 lat, a przed sobą milion chwil udowadniających, ze wcale tak nie jest .




chcesz posłuchać historie mojego życia ? weź, bolsa, paczkę fajek i chusteczki o zapachu malin. Przytul z całych sił i słuchaj.. nie mów nic, nie ocieraj moich łez, niech spłyną. A gdy skończę po prostu ze mną milcz.



Powiesz mi, ze mnie nienawidzisz, ja powiem, że cię kocham. Powiesz, ze powinnam umrzeć, zrobię to dla ciebie. Powiesz, ze jestem szmatą, ja powiem, ze jesteś najwspanialszym człowiekiem na ziemi. Miłość ?



Siedząc późnym wieczorem przy monitorze komputera z kubkiem kakao, oglądała ich wspólne zdjęcia, byli tacy szczęśliwi, zakochani.. on patrzył na nią tak czule. Ta miłość była widoczna gołym okiem, jednak życie bywa bardziej skomplikowane. Uczucie ostygło jak to kakao. On odszedł i jest szczęśliwy z inną, a ona wciąż sobie wmawia, ze tez jest szczęśliwa bo w końcu jego szczęście jest jej szczęściem. Podeszła pod okno, zaczęła wpatrywać się w przechodniów, szukając jego.. a łzy spływały po jej twarzy jak krople deszczu po jej szybie.

 

 


wchodzi tu ktoś ? ;d

jeju ;d 6 dni .. -,- masakra .

 

http://www.formspring.me/anijek

lovexlovex   
sie 26 2010 ; )
Komentarze (0)

Siedziałam na mostku przy naszej polanie, wpatrując się w szumiącą wodę. W głowie miałam burdel, na ustach lekki uśmiech, a w oczach niepewność. Przecież on w niczym nie przypomina mojego ideału, jego żarty rzadko mnie śmieszą, jest zbyt wrażliwy, nie ma błękitnych oczu i blond czuprynki na głowie. Jest zwykłym przeciętnym chłopakiem, więc w jaki sposób zdobył moją duszę, serce ? dlaczego dla niego jestem w stanie poświęcić całe moje życie i oddać mu się bez wahania ? To się nazywa miłość, prawda ?



I przysięgam, że kiedyś przyjdę pod twój blok i opowiem ci o tych bezsennych nocach, kiedy wpatrywałam się w twoje zdjęcia z telefonem przy głowie z nadzieją, ze napiszesz, kiedy nie mogłam zatamować spływających łez .. Kiedy jedynym kolorem jaki widziałam była szarość. I na koniec dodam jak wiele dla mnie znaczysz, i że cholernie tęsknię za tobą.



I ta cicha nadzieja, która mówi, że w końcu nam się uda.



Gdyby wiedziała, ze patrzy w te oczy ostatni raz, nie przestałaby sycić spojrzenia tym blaskiem. Gdyby wiedziała, ze przytula go ostatni raz, nie wypuściłaby go z objęć. Gdyby wiedziała, że dotyka jego ciała ostatni raz, gdyby wiedziała, że nigdy więcej nie będzie szeptał jej do ucha tych czułych słów. Gdyby wiedziała, że zrani jej serce tak doszczętnie.. Gdyby umiała przewidzieć, przyszłość.. Nie oddałaby mu całej siebie.



Siedzieli wtuleni w środku nocy, przy brzegu rzeki, spoglądając w gwieździste niebo. On czule gładził jej dłoń. Ona patrzyła, patrzyła na niego całując jego twarz kawałek po kawałku. I nie mogła uwierzyć w to, ze on jest jej. Że należy tylko do niej, że ją kocha, że to właśnie ją `pechową wariatkę` spotkało takie niesamowite szczęście.

 

 

 

 

na dziś tyle ;)
 napiszcie o czym chcecie poczytać ;d

bo nie wiem o czym pisać, żeby was nie zanudzić ;d o ;d


e- mail : Anija_xd@wp.pl

fs: http://www.formspring.me/anijek

lovexlovex